Battlefield™ 6

Podaj datę urodzenia

na konto EA, a my następnym razem zapamiętamy twój wiek.

Battlefield™ 6

Niestety, nie możesz przeglądać tej zawartości.

Przejdź do EA.com
Battlefield™ 6
Poradniki

Taktyka drużynowa: jak wygrywać w Battlefield

10 października 2025

Ostateczna broń to drużyna. Jesteś jej częścią.

Gra wieloosobowa w Battlefield opiera się na taktyce drużynowej. Aby zwyciężyć w dowolnym trybie, musicie współpracować jako drużyna.

Żołnierze w bojowym rynsztunku posuwają się naprzód przez pole bitwy. W tle widać czołg i eksplozję pośród dymu i odłamków.

Taktyka drużynowa

Pamiętaj o swojej roli

Fakt, każda klasa ma masę gadżetów i umiejętności – aby osiągnąć ogólny sukces, warto wiedzieć, jakie role twoja klasa pełni w drużynie. 

Nasza rada? Na początku spróbuj opanować jedną klasę, poznając każdy gadżet, ścieżkę treningową i kombinację, które odpowiadają twoim stylom gry. Nie bój się eksperymentów, ale gdy drużyna jest w opałach, rób to, co potrafisz najlepiej.

Idealna drużyna: jedna klasa na członka drużyny…

Każda klasa skupia się na kluczowym aspekcie zwycięskiej drużyny: szturmowiec często pierwszy rusza do walki, inżynier to ekspert od pojazdów, zwiadowca likwiduje żołnierzy na tyłach wroga lub z daleka, zaś żołnierz wsparcia utrzymuje wszystkich na chodzie. Jeśli każdy z członków drużyny przejmuje jedną z tych ról, wszyscy tworzą zgrany kwartet, który uzupełnia swoje umiejętności.

Oto przykład tego, jak idealna drużyna przejmuje cel: najpierw zwiadowca, przyczajony obok torby z zaopatrzeniem lub ładownicy od żołnierza wsparcia, dostrzega wrogów z daleka i zaczyna wybijać ich jeden po drugim. Inżynier podwozi sojuszników, szturmowca i żołnierza wsparcia, niemal pod sam cel, wysadzając przeszkody i niszcząc wrogie pojazdy. Następnie, gdy żołnierz wsparcia mocuje swój LKM i zaczyna prowadzić ogień zaporowy, szturmowiec sprząta niedobitki i przejmuje cel. Żołnierz wsparcia przychodzi z pomocą: reanimuje i uzupełnia zdrowie lub amunicję, a potem wszyscy wracają do domu.

Dzięki różnym gadżetom i umiejętnościom klasy mogą się wzajemnie wspierać, dlatego warto pamiętać o współdziałaniu.

Ale ideały nie zawsze sprawdzają się w praktyce

Niektóre sytuacje wymagają dublowania klas. Może w strefie walk jest zbyt wiele pojazdów wroga, a pozostałe drużyny sojuszników nie likwidują ich dość szybko. Być może masa świeżych rekrutów bierze klasę szturmowca, przez co rośnie popyt na pomoc żołnierza wsparcia. A może akurat nikt z siedmiu różnych drużyn nie pomyślał, żeby wziąć klasę inżyniera – i nie ma komu naprawiać pojazdów.

W takich sytuacjach – i nie tylko – warto zdublować niektóre klasy kosztem innych. W miarę rozwoju sytuacji twoja drużyna powinna adaptować się do tego, co robi wróg – nie tylko jedna drużyna, ale i cały jego zespół. Przewaga pojazdów wroga wymaga skupienia się na przeciwpancernych gadżetach inżyniera i, do pewnego stopnia, drugoplanowych rolach zwiadowcy i wsparcia. Wróg przyszpilił was w waszej kwaterze głównej? Pora wysłać szturmowców ze znacznikami odrodzeń i zwiadowców-przewodników, by zajść przeciwników z flanki.

Dajcie się ponieść nurtowi gry, a droga do zwycięstwa stanie się jasna, nawet jeśli będzie mocno niekonwencjonalna.

Głos, tekst lub oznaczenie – kluczem jest komunikacja

Istnieją trzy podstawowe sposoby dzielenia się informacjami w grze: koło sygnałów nie tylko pozwala wskazywać wrogów, ale także wzywać pomoc. Możesz też korzystać z czatu tekstowego lub głosowego, aby komunikować się z drużyną (pod warunkiem, że będziesz trzymać się zasad społeczności i grać kulturalnie!). 

Drużyna, która konsekwentnie komunikuje się tymi kanałami, jest skazana na sukces, chociaż niekoniecznie musicie stosować poważną wojskową gadkę. Oznaczanie pozycji, decydowanie o celach i proszenie o pomoc w zupełności wystarczy, jeśli chodzi o omawianie rozgrywki w trackie waszych rozmów.

Atakuj pojazdy i cele na różne sposoby

Im większy tryb, tym bardziej opłaca się mieć różnorodne sposoby na zdobycie celu lub zniszczenie wrogiego pojazdu. Choć niektóre klasy są specyficzne – szturmowcy zdobywają cele, inżynierowie rozwalają pojazdy – to wszystkie cztery klasy mogą mieć swój wkład w rozwiązywanie problemów.

Na przykład natarcie piechoty prowadzone przez szturmowców może nie wystarczyć, by zająć strefę w „Podboju”. Wtedy inżynier przybywa z czołgiem lub odrzutowcem, zwiadowca z chirurgiczną precyzją likwiduje wrogów, a żołnierz wsparcia zapewnia wszystkim zaopatrzenie. 

Każda klasa ma swój gadżet przeciwpancerny do walki z pojazdami. Jedną z unikalnych interakcji jest synergia między znacznikiem laserowym lub strzałką namierzającą zwiadowcy a wyrzutniami pocisków kierowanych inżyniera: oznaczenie pojazdu za pomocą lasera lub strzałki przyspiesza namierzanie wyrzutni, co zwiększa ich skuteczność w niszczeniu ciężkich maszyn.

Najważniejsza porada: pamiętaj o reanimacji

Oto koronna zasada Battlefield: reanimacja sojuszników jest kluczowym elementem zwycięskiej taktyki. Zapobiega również spadkowi stosunku Z/Ś, o ile komuś z waszej drużyny bardzo na tym zależy.

Nie tylko klasa wparcia potrafi prowadzić reanimację, ale to właśnie ona może reanimować wszystkich sojuszników, nie tylko trzech pozostałych członków drużyny, a przy tym posiada cały wachlarz środków leczniczych. Niezależnie od klasy ty lub twoja drużyna musicie podchodzić do kwestii reanimacji z głową. Przed rozpoczęciem reanimacji warto odciągnąć sojusznika w bezpieczne miejsce. To żaden wstyd przerwać reanimację w obliczu zagrożenia, a następnie kontynuować ją, gdy niebezpieczeństwo przeminie.

Powrót do podstaw Battlefield