Drużyna tygodnia - 6 sierpnia
easportspl
2014-08-07

Co tydzień przygotowujemy jedenastkę tygodnia, biorąc pod uwagę występy zawodników w reprezentacjach i klubach z całego świata. Możesz rzucić wyzwanie tej drużynie w trybie FIFA Ultimate Team.
Dziś kilka słów chciałbym poświęcić trochę niedocenianej, czasem lekceważonej u nas, lidze rosyjskiej. A przecież gra tam kilku kozaków, kluby (Zenit!) regularnie w przeciwieństwie do naszych grają nawet w fazie pucharowej Ligi Mistrzów, pieniądze pozwalają ściągać nienajgorszych grajków, jak choćby obecny w drużynie FUT Domenico Criscito (co prawda trochę na zasadzie: musimy w kontrakcie zrekompensować zawodnikowi fakt, że zamiast po Europie Zachodniej musi podróżować na mecze do Ufy, czy Nowosibirska...), a z czasem kilku z nich zrobi pewnie jeszcze karierę w klubach z silniejszych lig.
Weźmy najnowszą drużynę FUT. W bramce Andrey Dikan (czy jak napisalibyśmy w polskiej transkrypcji Andrij Dykań). W Krasnodarze stawia (jak widać całkiem pewne!) pierwsze kroki po 6.letniej przerwie. Do końca ostatniego sezonu grał i to z powodzeniem w Spartaku Moskwa. Chłop natomiast nie ma szczęścia do wielkich imprez: 2 lata temu opuścił domowe Mistrzostwa Europy, kilka miesięcy wcześniej w ligowym meczu z Zenitem przejechał po nim „czołg": zdemolował go i połamał znany rosyjski piłkarz Aleksandr Kierżakow. Do Brazylii też Dikan nie pojechał. Francuzi w barażach odrobili straty z pierwszego meczu i sami awansowali do MŚ.
Artem Dzyuba (czy bardziej swojsko Artiom Dziuba) też szczęścia do wielkich imprez nie ma. Nie oglądaliśmy go ani 2 lata temu na Euro w Polsce, a i do Brazylii na finały nie pojechał, choć on mogł o takim wyjeździe spokojnie myślec. Co z tego jednak, że był królem strzelców rosyjskiej ligi ubiegłego sezonu (17 goli dla Rostowa)? Fabio Capello Dziuby na finały nie zabrał. Dziuba przyjmuje jednak wszystko z promiennym uśmiechem, bo - uwierzcie mi - to jedna z najbardziej pozytywnych i beztroskich postaci obecnego futbolu.
Dziuba ma 25 lat i powolutku, acz nieuchronnie tyka mu zegar "wielkiej kariery". Aleksandrowi Kokorinowi takowa jest natomiast pisana. Dinamo Moskwa to nie jest klub w ktorym skończy karierę (choć Rosjanie właśnie zadziwili piłkarski świat ściągając Kokorinowi do pomocy podstawowego reprezentanta Francji, gracza w kwiecie wieku: Mathieu Valbuenę. To tak a propos początku mojego wywodu o lidze rosyjskiej ;) Kokorin, piłkarz wielu talentów (świetny w grze głową! Pamiętacie mecz z Algierią na MŚ?), rozpędził się w sezonie 2012/13 pod wodzą byłego trenera Wisły Dana Petrescu i zwolnić nie chce. Swoją drogą: drużyna która ma w składzie Kokorina, Valbuenę, Denisowa, Sambę, Żirkowa, Buttnera (kilka miesięcy temu jeszcze Man.Utd!), piłkarza o najtrudniejszym nazwisku świata Dzsudzsaka, czy niemieckiego weterana Kuranyiego może myślec o podjęciu walki o tytuł z Zenitem.Liga rosyjska już zapomniała o krótkiej niczym lot meteora potędzę Anży. Nie ma już Eto'o, Roberta Carlosa... Ale do Rosji garną się kolejni. To zdecydowanie nie jest liga, którą można i wypadałoby lekceważyć.
Wyjściowy skład*
BR: Andriej Dikan — FC Krasnodar (Rosja)
LO: Domenico Criscito — Zenit St. Petersburg (Rosja)
ŚO: Jan Šimůnek — VfL Bochum (Niemcy)
PO: Lars Vilsvik — Strømsgodset Toppfotball (Norwegia)
LP: Mark González — Universidad Católica (Chile)
ŚP: Anders Svensson — IF Elfsborg (Szwecja)
ŚPO: Santos — Suwon Samsung Bluewings (Korea Płd.)
ŚPO: Jaime Valdés — Colo Colo (Chile)
ŚN: Aleksandr Kokorin — Dynamo Moskwa (Rosja)
N: Artem Dziuba — Spartak Moskwa (Rosja)
N: Raúl Jiménez — América (Meksyk)
Ławka rezerwowych i rezerwy*
BR: Ben Hamid — DC United (USA)
LP: Ermir Lenjani — FC St. Gallen (Szwajcaria)
ŚP: Lee Nguyen — New England Revolution (USA)
PP: Billy Ketkeophomphone — Tours FC (Francja)
N: Laurent Depoitre — AA Gent (Belgia)
N: Marco Djuricin — Sturm Graz (Austria)
N: Júnior Dutra — Lokeren (Belgia)
*Uwaga: w grze skład wyjściowy oraz konkretne pozycje poszczególnych zawodników mogą wyglądać nieco inaczej.
